Jestem producentem rolnym. Podpisałem umowę podmiotem skupowym umowę na zbyt produktów rolnych. Czekam na odbiór, a firma odbiorcza milczy. Towar bez odbioru jest skazany na zniszczenie. Co robić? Jak zmusić kontrahenta do odbioru produktów rolnych?
Nierzadko zdarza się, że podmioty skupowe, pomimo podpisanych umów na zbyt płodów rolnych zwlekają z odbiorem od rolników.
Niezależnie od ustalonych terminów, nie odbierają towaru.
Sytuacja robi się natomiast trudna, gdy koszty magazynowania takiego towaru są duże. Albo nikt już jego skupem nie jest zainteresowany albo cena oscyluje daleko poniżej oczekiwań rolnika.
Jeżeli sankcje za niedotrzymanie terminów przez firmę skupową są określone w umowie, sprawa wydaje się prosta. Rolnik powinien postępować zgodnie z tymi zasadami.
Jeżeli sankcje nie są przewidziane w umowie, a tak bywa najczęściej, w grę wchodzą przepisy ogólne Kodeksu cywilnego. Wtedy reguły te są nieco inne w zależności od tego, czy mamy do czynienia z umową kontraktacji, czy sprzedaży.
Oczywiście przyjąć też należy założenie, że opóźnianie się przez firmę z obiorem wynika z przyczyn od niej zależnych. W sytuacji, gdy zachodzą okoliczności od niej niezależne, np. stanowiące siłę wyższą, to odpowiedzialności nie będzie.
Umowa sprzedaży
Gdy mamy typową umowę sprzedaży, z pomocą przychodzi przepis art. 551 kc. Gdy kupujący dopuszcza się zwłoki z odebraniem rzeczy sprzedanej, sprzedawca (rolnik) może oddać rzecz na przechowanie na koszt i niebezpieczeństwo kupującego (art. 551 § 1 kc).
Wspomniany przepis dotyczy tylko rzeczy ruchomych, ponieważ tylko takie rzeczy można przechować. Sprzedawca przy wyborze przechowawcy powinien zachować należytą staranność i uzgodnić z nim odpowiednie warunki przechowywania. Także koszt, który nie powinien być wyższy niż ceny rynkowe.
Powinien też powiadomić kupującego o oddaniu rzeczy sprzedanej na podstawie umowy kupna sprzedaży na przechowanie.
Powyższe uprawnienie przysługujące rolnikowi wydaje się jednak nazbyt skomplikowane. O wiele bardziej praktyczne jest drugie uprawnienie: możliwość sprzedaży rzeczy nieodebranej na rachunek kupującego.
Przed skorzystaniem z tego uprawnienia sprzedawca powinien wyznaczyć kupującemu dodatkowy termin do odebrania rzeczy stanowiącej przedmiot umowy kupna sprzedaży. Sprzedawca nie musi jednak wyznaczać dodatkowego terminu, gdy nie jest to możliwe.
Albo – gdy rzecz jest narażona na zepsucie czy z innych względów groziłaby jej szkoda.
O dokonaniu sprzedaży sprzedawca obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić kupującego. Na wypadek uzyskania przez rolnika ceny niższej niż mu należna, przyznaje się mu prawo do dochodzenia od firmy skupowej stosownej różnicy.
To różnica pomiędzy tym, co by mu się od niej należało, a tym co uzyskał sprzedając komu innemu.
Umowa kontraktacji
W przypadku zwłoki w odbiorze w ramach umowy kontraktacji sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Co do zasady rolnik powinien nadal przechowywać produkty.
W takiej sytuacji po jego stronie powstanie roszczenie wobec firmy. Tej firmy, która ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za zwłokę w wykonaniu zobowiązania w zakresie odbioru towaru w umownie określonym terminie (art. 476 kc).
Rolnik mógłby także w oparciu o art. 467 pkt 4 kc złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego. I to ze skutkiem spełnienia swojego żądania i możliwością domagania się od firmy pełnej zapłaty.
Tyle teorii.
W praktyce jednak trudno sobie wyobrazić, że sąd prowadzi depozyt w postaci magazynów, przechowuje tam płody rolne itd.
W przypadku innych rzeczy, które nadają się do takiego przechowania i się szybko nie zepsują, jest to logiczne.
Natomiast w przypadku płodów rolnych warto obrać inny sposób. Chodzi o odstąpienie od umowy i sprzedaż osobie trzeciej. Może dojść do tego tylko w ograniczonych sytuacjach.
Gdy zwłoka firmy w odbiorach zebranych produktów lub przedłużające się nadmiernie terminy odbiorów:
- narażają rolnika na straty;
- straty mogą wynikać z magazynowania, przestojów wynajętych kombajnów i środków transportu.
Wtedy można odstąpić od umowy. Ale wcześniej trzeba uprzedzić firmę o takim kroku i wyznaczając jej dodatkowy termin na odbiór.
Naprawić szkodę za nierzetelność
Rolnik zbywa nieodebrane produkty podmiotom trzecim. W razie gdy poniósł dodatkowo szkodę, ma prawo domagać się od niesolidnej firmy jej naprawienia. Trzeba pamiętać, że firmie skupowej tak długo przysługuje roszczenie o wykonanie zobowiązania w naturze (czyli możliwość odebrania), jak długo świadczenie rolnika (czyli wydanie) jest możliwe (bez strat) do spełnienia.
Niska cena w skupie nie uprawnia do odstąpienia od umowy. Rolnik powinien dochować należytej staranności w wykonywaniu warunków umowy do czasu, aż brak współdziałania firmy skupowej obiektywnie uniemożliwia mu wywiązanie się z umowy, czyli dostarczenia swoich produktów.
Przedstawione rozwiązania prawne nie mają zastosowania w pewnej. Chodzi o przyczynę niewydania przez rolnika towaru, a tym samym uniemożliwienia firmie jego odbioru jest sprzedaż produktów komuś innemu z powodu lepszej (czytaj: wyższej) ceny.
Jakkolwiek zrozumiała jest chęć rolnika do maksymalizacji dochodu ze swojej uprawy, ale umów trzeba dotrzymywać.
Firma skupowa może wystąpić w takim przypadku przeciwko rolnikowi z żądaniem odszkodowania. W każdej sytuacji jednak warto ustalić takie warunki umowne, z których będzie wynikało jasno, jakie są konsekwencje niedotrzymania jej postanowień.
Co prawda negocjacje z rolnikami w tym temacie rzadko mają miejsce, niemniej jednak warto znać swoje prawa.